Jak Wam minął Sylwester? Swój zaliczam do bardzo udanych 🙂 W znakomitej trzyosobowej grupie obejrzeliśmy “Marsjanina”, zajadając przekąski.
Świetny film przedstawiający, chwilami humorystycznie, walkę o przetrwanie człowieka pozostawionego na Marsie. Wszyscy oglądaliśmy z zapartym tchem. Historia opowiedziana przez Ridley’a Scott’a tak nas wciągnęła, że prawie przegapiliśmy północ.
Dziś po długim śnie i odpoczynku zabieram się sprzątanie. Właśnie tak: sprzątanie. W końcu, jaki Nowy Rok, taki cały następny. A ja mam nadzieję być bardziej systematyczna w codziennych porządkach.

Zupa

Ale najpierw trzeba coś zjeść. Nic nie rozgrzewa lepiej niż gorąca zupa. W dodatku podobno to właśnie warzywne zupy są sekretem szczupłych sylwetek Francuzek. Gdy dodamy te dwie informacje do siebie, nie zostaje nic innego jak po pierwszym mroźnym tygodniu i świątecznym obżarstwie ugotować zupę!

Dlatego mam dziś dla Was przepis na przepyszny barszcz ukraiński. Jest błyskawiczny, więc idealny do zrobienia po sylwestrowej imprezie. Z przepisu mogą również skorzystać osoby na diecie wegańskiej.

Potrzebne składniki:

1 średnia cebula
1 opakowanie mrożonych tartych buraczków
1 pietruszka
kawałek selera
3 małe marchewki
3 ziemniaki
2 listki laurowe
2 ziarnka ziela angielskiego
łyżeczka cukru
sos sojowy lub sól
pieprz
2 łyżki oleju rzepakowego (lub innego do smażenia)

Cebulę siekamy w kostkę i podsmażamy w garnku na oleju aż będzie dobrze przyrumieniona. W czasie smażenia dodajemy sos sojowy lub sól wedle smaku (im mniej tym zdrowiej). Marchewkę ścieramy na grubych oczkach (jeżeli lubicie, możecie zetrzeć też pietruszkę i selera, ja nie lubię, więc dodaję je w całości i  na koniec gotowania wyjmuję z zupy). Ziemniaki kroimy w kostkę. Mrożone buraki, resztę warzyw, liście laurowe i ziele angielskie wkładamy do garnka z podsmażoną cebulą i wlewamy małą ilość wody, tylko tyle, żeby przykryć warzywa. Doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Gotujemy przez ok.1,5h na niedużym ogniu.

Czas przygotowania: 15 min przygotowanie warzyw w czasie smażenia cebuli, reszta robi się sama
Kalorie: nie wiem ile ma kalorii, ale ile mogą ich mieć gotowane warzywa? 🙂
Wskazówka: Smażona cebula zastąpi smak wywaru mięsnego. Tego triku można użyć przy każdej zupie.

Zupa się gotuje, mieszkanie względnie ogarnięte, więc warto znaleźć chwilę dla siebie. Relaksująca kąpiel z dodatkiem paru kropel olejku eterycznego, odżywcza maseczka, film oglądany pod ciepłym kocem lub cokolwiek, na co macie ochotę.

Po każdej mniejszej lub większej imprezie mój wybór pada na regenerację cery i oderwanie się od rzeczywistości z książką lub serialem.

Ulubiona maseczka

Mam dwie: Ziaja Liście Zielonej Oliwki Maska Regenerująca oraz Ava Warzywny Ogród Maseczka Karotenowa. Stosuje na przemian, bo lubię je chyba tak samo, chociaż ta z Avy trochę szybciej regeneruje. Jest przeznaczona do każdego typu cery, zwłaszcza suchej i wrażliwej (czyli takiej jak moja). Zawiera beta-karoten (działanie antyoksydacyjne), witaminy E, F i H. Maska bardzo dobrze nawilża skórę, wygładza, pozostawia delikatną i miękką w dotyku. Ale mimo regularnego stosowania,  nie zauważyłam poprawy kolorytu, o którym zapewnia producent.

Oliwkowa maska szybciej się wchłania, przez co mam wrażenie, że moja skóra szybciej wypija z niej wartościowe składniki. Ta maseczka również wygładza, ale pozostawia na skórze delikatny ochronny film (dla mnie jest to zaleta), przynosi ulgę napiętej skórze i  łagodzi podrażnienia.

Serial

“Pakt” produkcji HBO jest moim niewątpliwym ulubieńcem ostatnich tygodni. Rewelacyjna realizacja i znakomita obsada: Marcin Dorociński, Magdalena Cielecka, Edward Linde-Lubaszenko, Adam Woronowicz, Witold Dębicki, Marcin Perchuć. Cóż, może nie jest to serial z serii tych “odmóżdzających”, bo wymaga zaangażowania i trzyma w napięciu, ale zdecydowanie wart zobaczenia.

Życzenia

W nadchodzącym roku Wam (i sobie samym) życzymy, abyście spełniały marzenia, były wytrwałe w drodze do osiągania celów i każdy dzień przynosił nowe wyzwania.

W komentarzach koniecznie napiszcie jaki jest Wasz sposób na udany noworoczny wieczór!

AUTOR