fbpx
Test
Modern Women | Czytelnia
Portal dla nowoczesnych kobiet
blog, portal, porady, lifestyle, jedzenie, kuchnia, gotowanie, moda, fashion, strój, zakupy, zdrowie, fit, sport, wydażenia, kosmetyki, uroda
16173
paged,page-template,page-template-blog-vertical-loop,page-template-blog-vertical-loop-php,page,page-id-16173,paged-10,page-paged-10,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,side_menu_slide_with_content,width_370,qode-theme-ver-7.7,wpb-js-composer js-comp-ver-5.6,vc_responsive

Jak konturować i opalać twarz – tutorial

Jak konturować i opalać twarz – tutorial

Dobrze pamiętam, gdy na rynku jedynymi “bronzerami” były brązowo-ceglaste produkty, które miały być do wszytkiego, były do niczego. Na szczęście producenci wyszli naprzeciw makijażowym trendom i mamy teraz bardzo duży wybór pudrów brązujących (opalających) oraz konturujących. Są to dwa rodzaje produktów, które mają w makijażu mają różne funkcje. Ale jak je odróżnić, skoro oba są brązowe?

Nie kierujcie się nazwą. Firmy czasem same nie potrafią nazwać produktu, który sprzedają. Owocuje to takimi perełkami, jak “matowy bronzer glow”…  Dla nas najważniejszy powinien być kolor, a raczej tony kolorystyczne kosmetyku.

Puder konturujący

Przeznaczenie: wymodelowanie rysy twarzy, optyczne wyszczuplenie, nadanie trójwymiarowości twarzy po “wygładzeniu” jej podkładem.

Odcień: zimny brąz, wpadający lekko w szary (nie za bardzo, bo będzie wyglądał jak bród), wykończenie matowe

Narzędzia: nieduży pędzel, lekko spłaszczony lub całkiem płaski, który idealnie dopasuje się do obszaru pod kością policzkową

Aplikacja: wszędzie tam, gdzie pada naturalny cień (i chcemy wyszczuplić ten obszar): miejsce pod kośćmi policzkowymi (od ucha do połowy policzka), skronie, nasada włosów, kości żuchwy, końcówka brody, boki nosa.

Mój ulubiony puder do konturowania to puder nr 505 z Inglota. Ma zimny, ale nie za ciemny i nie za szary odcień. Bardzo łatwo się rozciera i można stopniować intensywność koloru. 
Inglot w swojej ofercie ma sporo odcieni pudrów do konturowania, więc każda z nas powinna znaleźć swój kolor. Jeżeli nie jesteście pewne, który wybrać, poproście wizażystę o próbny makijaż.

Inne pudry typowo do konturowania to:
Ecolore, brozner kolor: Diani
KOBO Professional, Matt Bronzig & Contouring Powder
NYX Professional Makeup,  Sweet Cheeks kolor: Taupe (to jest róż do policzków, ale świetny jako bronzer)
Ecocera, puder brązujący kolor: kenya

Puder brązujący

Przeznaczenie: ocieplenie makijażu i dodanie efektu opalonej skóry.

Odcień: ciepły brąz, wpadający w czerwień (dla efektu świeżej opalenizny, jakbyście dopiero zeszły z plaży, dobrze komponuje się z piegami) lub w oliwkę (dla efektu opalenizny “śródziemnomorskiej”), wykończenie matowe, satynowe lub rozświetlające.

Narzędzia: duży, miękki, puchaty pędzel lub płaski wachlarzowy (jeśli macie mało wypukłego miejsca pod oczami)

Aplikacja: na wystające do przodu części twarzy, na które w naturalny sposób pada światło od góry (i najszybciej się opalają): czoło, łuki brwiowe, szczyty kości policzkowych, poduszeczki policzków pod oczami, nos i broda.

Inne pudry typowo do opalania to:
Ecolore, brozner kolor: Tulum
Physicians Formula, Butter Bronzer
Alterra, multicolour bronzer, kolor: Golden Glow
Hourglass, Ambient Lighting Bronzer  kolor:  Radiant Bronze Light

Kiedy zamarzył mi się bronzer idealny, z pomocą przyszedł YouTube i wiele zdjęć kolorów produktów w grafice Google. Pierwszy strzał okazał się tym w dziesiątkę. Mineral Terracotta Powder nr 4 z Golden Rose już po pierwszym użyciu stał się moim ulubieńcem.

Jest tak delikatny i aksamitny w dotyku, że ledwo go czuć pod palcami. Przy tym jest dość dobrze napigmentowany. Daje efekt delikatnego rozświatlenia, które uwielbiam (niezależnie od pory roku). Bardzo łatwo się go nakłada i rozciera. Jego kolor opisałabym jako ciepły brąz z odcieniem złota, lekko wpadający w oliwkę. Jest dość jasny, dlatego świetnie sprawdzi się na jasnej skórze.

Na zdjęciu porównanie kolorów dwóch produktów. Z lewej Inglot, po prawej Golden Rose. Widać sporą różnicę w odcieniach, a także wykończeniach (mat i rozświetlenie).

Jeśli nie wiecie, czy puder ma ciepłe, czy zimne tony, zestawcie go z innymi produktami. Porównując, będziecie widziały różnicę.

Konturowanie

Ogólna zasada jest taka, że puder konturujący nakładamy tam, gdzie chcemy podkreślić lub nadać wklęsły kształt. W zależności od budowy twarzy i preferencji kształtowania rysów, należy indywidualnie wybrać, które obszary przyciemnić. Najłatwiej metodą prób i błędów sprawdzić, jakie konturowanie będzie się Wam podobać. Dla mnie podstawą konturowania jest uwypuklenie kości policzkowych, malując obszar pod nimi oraz skronie.

Pamiętajcie, że ucząc się konturowania, dobrze jest zrobić zdjęcie boku twarzy. Będziecie wiedziały jak widzą Was inni. Makijaż może świetnie wyglądać, gdy widzicie twarz na wprost, a po przekręceniu głowy ukazują się ciemne smugi. Lepiej nałożyć mniej i dołożyć, niż męczyć się z odejmowaniem produktu i rozcieraniem.

Konturowanie krok po kroku

1. Zawsze zaczynam od obszaru po kośćmi policzkowymi. Miejsce do malowania wyznacza linia od środka ucha do kąciaka ust. Łatwiej zobaczyć ten obszar formując usta w dzióbek. Malować zaczynam od samego ucha, ponieważ chcę, żeby tam była największa koncentracja koloru i przeciągam pędzel lekko w dół. Ruch ten powtarzam kilka razy, upewniając się, że puder jest dobrze roztarty.  Aby uzyskać efekt bardziej pełnych policzków, koniec tej linii trzeba lekko zakrzywić do góry.

2. Od tego samego miejsca przy uchu zaczynam konturować kość żuchwy przeciągając po samej krawędzi.

3. Odrobinę koloru dodaję na brodzie, żeby bardziej ją zaokrąglić.

4. Aby uchronić się przed widocznym odcięciem między kolorami, przeciągam produkt pod brodą…

5.

… oraz na szyję.

6. Przyciemniam również skronie, dzięki czemu uwypuklam od góry kości policzkowe.

7. Czoło optycznie obniżam przeciągając pudrem przy nasadzie włosów i rozcierając ku dołowi.

8. Delikatnie zwężam nos, nakładając niewielką ilość kosmetyku na bolki nosa.

9. Skracam go dodając odrobinę poniżej czubka.

Żeby upewnić się, że nie ma żadnych widocznych smug, czystym pędzlem można rozetrzeć lekko miejsca konturowania.

Opalanie

Uważajcie, żeby nie przesadzić z ilością produktu. Nakładajcie go delikatną mgiełką, dobrze strzepując pędzel z nadmiaru produktu. W tym przypadku również łatwiej dodać, niż odjąć. Miejsca, w które należy nałożyć puder, to te wystające, które najszybciej się opalają. Możesz je też wyznaczyć wyobrażając sobie, gdzie na twarzy pojawia się najwięcej piegów.

TIP: Jeśli ich nie macie, a chcecie zrobić makijaż w wakacyjnym stylu, możecie je domalować. Do tego celu świetnie sprawdzi się niezatemperowana kredka do brwi. Naturalnie wyglądające piegi uzyskacie lekko dotykając kredką policzków i nosa na chybił trafił.

Opalanie krok po kroku

1. Zaczynam od szczytów kości policzkowych, rozcierając puder od zewnątrz do wewnątrz (znowu dlatego, że im bliżej środka twarzy, tym mniej powinno być produktu).

2. Następnie opalam czoło koncentrując się na obszarze najbardziej wystającym.

3. Bronzer nakładam także w okolicach brwi.

4. Na koniec delikatne muśnięcie czubka nosa…

5.
    … oraz brody.

W przypadku opalania brak widocznych granic również jest bardzo ważny. Dlatego nie zapomnijcie delikatnie rozetrzeć wszystkiego czystym pędzlem.

Warto wiedzieć

Konturowanie twarzy nie eliminuje opalania bronzerem i na odwrót. Są to dwa różne elementy makijażu, które można ze sobą łączyć.

Na rynku dostępne są produkty w kolorze neutralnego brązu, które mogą mieć funkcję 2w1. Ocieplają makijaż twarzy nadając zdrowego wyglądu, ale też lekko modelują rysy.

Dlaczego dobór odpowiedniego koloru jest tak ważny?

– Jeśli użyjecie do konturowania ciepłego odcienia brązu, nie uzyskacie zamierzonego rezultatu. Efektem często są pomarańczowe smugi na policzkach.

– Opalając się pudrem przeznaczonym do konturowania, łatwo uzyskać efekt brudnej, zakurzonej skóry.

– Taki sam skutek otrzymacie używając zbyt szarego lub za ciemnego produktu.

AUTOR
Przejdź do strony artykułu